Czy Kartezjusz miał rację mówiąc: „Myślę, więc jestem”. I tak i nie.
Gdy obserwuję tańczących ludzi, niektórzy z nich podobają mi się bardziej.
Nasunął mi się ciekawy wniosek, że ci, którzy tańczą najlepiej, wcale o tym nie myślą. Nie myślą ani o tym jak wyglądają, nie myślą o tym, czy ktoś na nich patrzy, nie myślą o tym, co ktoś powie na ich temat. Zamiast tego pozwalają, aby taniec naturalnie przez nich wypływał.
Najlepsi kierowcy, gdy prowadzą auto nie myślą o tym, że właśnie przerzucają bieg, wciskają sprzęgło i dodają gazu.
Wyobrażasz sobie, żeby tenisista podczas meczu myślał o tym jak wygląda? Piłka przeleci bokiem. Aby zagrać dobry mecz musi kompletnie zapomnieć o sobie, a stać się graniem.
To proste (ale często nie łatwe) bycie w momencie, robienie każdej rzeczy na 100%. Tylko tu i teraz. Następuje przejście naszych nabywanych umiejętności z poziomu świadomego na nieświadomą kompetencję. Czyli najpierw myślimy intensywnie, żeby potem się tego oduczyć. W pewnym momencie już nie skupiamy się jak ułożyć palce na gryfie gitary, bo one wiedzą najlepiej jak to zrobić, a my stajemy się muzyką. Pojawia się intuicja- prawdziwie piękne działanie, które jest całkowicie naturalne.
Drużyna koszykarska Chicago Bulls odnosiła najlepsze wyniki, gdy trener pracował nad nie myśleniem zawodników. Okazało się, że znika między nimi tarcie.
Oto też odpowiedź dlaczego ludzie lubią swoje pasje? Bo przestają przy nich myśleć.
Myślenie jest cudownym darem i bardzo praktycznym narzędziem, ale zbyt często nas blokuje, a przede wszystkim zabiera piękną teraźniejszość. Nasze ciało jest zawsze tu i teraz, a gdy umysł robi sobie wędrówki w przeszłość i przyszłość, to nie ma możliwości pełnego przeżywania.
Czy Ty też masz wrażenie, że zawsze jesteś umysłem chwilę do przodu lub do tyłu, a bardzo rzadko tutaj, teraz?
Pracując, pracuj naprawdę.
Czytając, stań się czytaniem.
Bawiąc się, bądź tą zabawą.
Jedząc, jedz.
Naprawdę wiele nas omija, gdy myśli dzielą nasze dźwięki momentów na kilka części. Umyka cała istota. Chcę coraz mniej myśleć, bo to cudowne uczucie.
Pozdrawiam.