Wyobraź sobie piękny park, który jest ogrodzony stalowym płotem. Podchodzisz do tego płotu. Chwytasz za stalowe kraty. I wtedy … będąc w pewnego rodzaju pijackim amoku nagle jesteś przekonany, że jesteś w więzieniu. Szarpiesz i krzyczysz “wypuście mnie”. Jesteś uwięziony, musisz się wydostać. Walczysz, bronisz się, nie chcesz być tam, gdzie jesteś.
… tymczasem to więzienie to tylko płot, do którego przywarłeś w amoku.
Mało tego, kawałek dalej jest kilka zawsze otwartych furtek do tego parku.
Co ta historia ma wspólnego z naszym życiem? To zależy od odpowiedzi na poniższe pytanie:
Ile razy dziennie się przed czymś bronisz lub z czymś walczysz?
Jeśli myślisz, że tym pytaniem Cię atakuję, to właśnie bronisz się przed wyobrażonym atakiem. I jeśli uważasz, że to źle że to robisz, to właśnie wpadasz w kolejny mechanizm. Demaskowanie mechanizmów obronnych, to nie ich ocenianie, tylko uświadamianie ich sobie!
Uświadomienie = zobaczenie, że kawałek płotu wzięliśmy za kraty więzienne!
Wtedy nie będziemy się oceniać, a po prostu automatycznie odstępujemy od robienia czegoś, co nie ma najmniejszego sensu. Świadomość jest drogą do wolności.
Zachęcam bardzo mocno do samoobserwacji i wyławiania na początek dwóch najbardziej typowych mechanizmów obronnych:
1. Projekcja
Znajduj rzeczy, które przeszkadzają Ci w innych i zobacz czy nie są czasem idealnym odbiciem czegoś, czego nie akceptujesz w sobie (wyparte elementy, cechy i lęki).
2. Porównania
Porównanie jako mechanizm obronny może przybrać formę:
- dewaluacji- gdy przez krytykę innych chwilowo mamy lepszy obraz samego siebie
- idealizacji- gdy widzimy tylko jasną stronę danej osoby, którą podziwiamy (“chcę być taki jak on = jestem gorszy”)
Szukaj sytuacji, w której obniżasz czyjąś wartość (kąśliwy komentarz, krytyka, ignorancja) oraz sytuacji, kiedy stawiasz kogoś na piedestale (fantazjowanie).
Mechanizmy obronne nie dotyczą twojej istoty, a jedynie pewnych osobowości/tożsamości, które myślą że muszą walczyć o przetrwanie.
Czasami wystarczy tylko przetrzeć sobie oczy, żeby zobaczyć, że nie ma żadnego ataku. Nie ma żadnego zagrożenia. Żadnego zniewolenia.
Pozdrawiam demaskująco =)))