„Posiadać jest niczym, delektować się jest wszystkim” powiedział kiedyś Stendhal.
Często mówimy, że chcemy coś posiadać, ale czy to prawda? Jestem przekonany, że tym czego chcemy nie jest posiadanie, lecz doświadczanie.
Mówimy, że chcemy mieć luksusowy samochód, ale tak naprawdę chcemy doświadczać wygody, szybkości, luksusu czy pewnego rodzaju prestiżu według kryteriów socjalnych. Czy tak naprawdę chcemy duży dom, czy może raczej poczucie bezpieczeństwa, bliskości, przytulności, azylu?
Pytanie ile pieniędzy potrzebujesz sprowadza się do tego CZEGO tak naprawdę potrzebujesz do szczęśliwego życia? A co powiesz na koncept, że szczęście to całkowite pozbycie się potrzeb?
Jeśli nie potrafisz być szczęśliwy bez pieniędzy, prawdopodobnie nie będziesz potrafił być szczęśliwy z pieniędzmi. Gdyby pieniądze dawały szczęście gwiazdy Hollywood, czyli zazwyczaj osoby posiadające miliony na swoich kontach, nie lądowałyby na kolejnych odwykach.
Jeśli uparcie twierdzisz, że życie jest bardzo drogie, to może czas przyjrzeć się swoim wydatkom. Z czego możesz zrezygnować? Co kupujesz emocjonalnie?
Otwórz oczy i odpowiedz na poniższe pytania. Ile pieniędzy potrzebujesz aby:
– obejrzeć wschód lub zachód słońca
– powiedzieć komuś „dziękuję”
– pójść na spacer w słoneczny dzień
– uśmiechnąć się
– zatańczyć w deszczu
– śpiewać pod prysznicem
Wiem, że znasz już odpowiedź. Jesteś już teraz wystarczająco bogaty, aby doznawać radości, aby zbierać doświadczenia. Najlepsze rzeczy w tym życiu są za darmo!
Pozdrawiam Cię bezcennie.